Witam was po dosyć długim nie pisaniu, teraz nie mam ochoty pisać tyle się złego wydarzyło. Zastanawiałam się dosyć długo, czy napisać tą notkę i doszłam do wniosku, że napiszę, ale tylko częściowo.
Em, dosyć nie dawano pokłóciłam się z 'koleżanką, z internetu', ale ten temat jest już zamknięty, nie ma pieska nic już nie ma. Ciągle siedzę i czytam wszystkie tomy po kolei 'death nota', skończyłam na 2 iż zaczęłam czytać tę książkę jakieś 2 dni temu, jak na mnie dobrze jest książki lecą w 1 godzinkę. Jak na mnie to dobrze. Czytając wyobrażam sobie, mój piękny sen, który się zdarzył na jawie. Patrząc w głupie okno wydaje mi się, że sen prysną i nigdy go nie było...
Teraz wolę czytać lub słuchać muzyki polecam :
~ Death note 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 - wszystkie pożyczy mi moja przyjaciółka Laura ( SEME)
Troszkę melodii też się przyda :
To daje mi chodź troszkę ulgi, na serduszku. :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz